Przejdź do głównej zawartości

Miła niespodzianka na wielkanoc

                                                    WOW ! WOW ! WOW ! 


Przedwczoraj dostaliśmy mini prezencik. Akurat tak 
sie złożyło że doszło tak jakby na święta. Otwieram 
kopertę a tam :

  •  Książeczka nr 1
  •  Książeczka nr 2
  •  pocztówka z życzeniami 
  •  kliker
                                


Jest to prezent od osoby prywatnej więc nie mogę zdradzic danych, ale jak będzie to czytać to będzie wiedziała, że to ona.

Opis :

Książeczka nr 1 jest o tym jak mogę używać klikera, do czego on 
jest i wiele innych informacji. Ma ona tylko 25 stron + jedną na 
notatki. Jest wiele przydatnych wiadomości na jego temat oraz jak
 można nauczyć swojego psa komend.
Dla mnie super, napewno wypróbuję wszystkie zawarte tam 
wiadomości.
                                     

Ocena : 9/10

Książeczka nr 2 jest zupełnie inna. Wszystkie zawarte tam 
informacje są o psie, a szczególnie o opiece nad nim. Tematy są 
ciekawe np. :
„ Co motywuje psa do kontaktu z człowiekiem”
” Trudne sytuację - ucieczka, konflikt z innym psem ”
I wiele wiele więcej. Ciekawe są te tematy, z miłą chęcią 
zapraszam do lektury.
                                    
                                           



Ocena : 9/10

Pocztówka z życzeniami nas mile zaskoczyła. Szczególnie że to
 były życzenia i dla mnie i dla moich piesków. Jako pierwsza 
przykuła moją uwagę, dlatego że to jest najcenniejsze.

                                                  


Ocena ;Nie ocenie niestety, bo to od serca. Od 
serca się nie ocenia, bo to jest bezcenne.

Czwartą rzeczą był kliker. Jest cudowny, mały i nie trudny do 
obsługi. Wydaje dość głośne dźwięki, Łeska nie boi się jego 
dźwięku. Muszę wam powiedzieć że od wczoraj uczymy się 
sztuczek. Wychodzi nam to genialnie z klikerem. Jestem 
bardzo zadowolona. Wracając do klikera jest biało-zółty i ma
siwą blaszkę
Naciskając na nią usłyszysz dźwięk odbijającej się blaszki.
Mocno wpada w uszy.

                                                 


Ocena : 10/10

Więc to już koniec naszej recenzji. Mam nadzieję że wam się 
spodoba, bo jeśli tak to kolejna recenzja pojawi się już niedługo. 
Łapka !

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rezenzja paczki od Belcando Polska

Recenzja paczki od Belcando Polska Ostatnio postanowiłam, że zamówię dla moich łakomczuchów karmę na zapas. Od czasu kiedy zamówiłyśmy DOX BOXA  od firmy Belcando, nic innego równie dobrego nam w głowie tylko te smaki. A więc zamówiłyśmy z wielkim zachwytem karmę o smaku FINEST CROC. Szybki kontakt z firmą, jak i miła obsługa spowodowała, że zamówienie szybko do nas doszło i kiedy przyszła od zaraz zabrałyśmy się do zdjęć.  W paczce znajdowało się : * Zamówiona karma Finest Croc 4 kg * 8 saszetek darmowych próbek  * miarka do karmy  * książeczka  * 2 prezenty ************O zamówionej karmie :************ Nazwa : Finest Croc  O karmie : Dla dorosłych wybrednych psów małych i średnich ras Specjalnie wyselekcjonowane surowce, smaczna kaczka i wątroba czynią z BELCANDO® FINEST CROC pierwszym wyborem dla smakoszy wśród dorosłych psów. Wiele lekkostrawnego ryżu i cennej mąki z pestek winogron zapewnia, że pyszny posiłek jes

Rezenzja obroży od GospArt/ Bajeczny Świat Obroży

              MIŁA NIESPODZIANKA NA WIELKANOC Na pewno każdy już się spotkał z jaką kolwiek recenzją. Ja  również wiele widziałam i przypadły mi bardzo do gustu. Wyświetliło mi na Facebooku stronę jakiejś firmy - to było w  polecane czy coś takiego. Miałam słaby Internet i nie mogłam zobaczyć dokładnie. Kliknełam w stronę a tu takie cudenka w  galerii. Byłam zachwycona i wpadłam w jakiś szał że ja  jeszcze takiego czegoś nie mam. I tak właśnie się zaczyna.. Napisałam do firmy o współprace, po pewnym czasie odpisali  i się zgodzili. Sama w to nie wierze bo nie mamy aż tak dużej  ilości like na stronie, aby ich promować - nawet o strone nie  zpytali. A każda firma tylko na to leci, niestety. Więc macie  oto dowód że godna polecenia, zaufania i wszystkiego  innego, najlepszego. Plusy : Obroża bardzo starannie wykonana, z mocnym zapięciem, które ja sama ledwo otwieram, a piesek tym bardziej nie otworzy.